W tym miesiącu miałam przyjemność próbować Pomysł na… od Winiary.
Szkoda, że ten test dobiega końca, bo była to czysta przyjemność i to nie tylko
dla mnie, ale również dla moich bliskich, którzy również mieli okazję otrzymać ode mnie produkty do spróbowania.
Wrażenia? Zapraszam do lektury.
Wrażenia? Zapraszam do lektury.
Obiady w ostatnim czasie były
przygotowywane ekspresowo, bez spędzania zbędnych godzin na przygotowywaniu i
były naprawdę pyszne.
- kotleciki schabowe w sosie z zielonym pieprzem
- pulpeciki w sosie bolońskim
- steki z karkówki w sosie z tymiankiem
Moim faworytem okazały się steki z karkówki. Całość nie wymaga
żadnych dodatkowych składników i jest gotowa w 60 minut. Po tym czasie mięso
jest kruche, idealnie przejdzie smakiem i znika w tempie ekspresowym. Oczywiście
jak wszystkie „pomysły” jest przygotowywane w woreczku, dzięki czemu mięso
piecze się tak szybko. Jako, że czasem lubię dodać coś od siebie, to i tak było
tym razem, a do woreczka wrzuciłam cebulkę i paprykę, a wtedy okazało się że to
danie idealne.
Na drugim miejscu postawiłabym pulpeciki. Do ich wykonania potrzebujemy
mięso mielone, puszkę pomidorów i cebulkę. Tu jest trochę zabawy, bo trzeba
ulepić kulki, a że ja lubię malutkie pulpeciki „na raz” to zabiera trochę
czasu, ale jest to warte zachodu. Pieczenie później to już pikuś, bo to tylko
pół godzinki i gotowe. Tutaj z kolei próbowałam przemycić pieczarki i również
okazało się to strzałem w 10.
I ostatni produkt- czyli kotleciki schabowe. Jest to
smaczne, ale nie robi u nas w domu furory. Do przygotowania potrzebna jest,
oprócz schabu, śmietana. I tu ciekawostka, bo nam zasmakowało dopiero jak
śmietanę pominęłam. To danie z kolei gotowe jest w 45 minut, więc również
szybko.
Każde z mięs pieczone jest w sosie, co sprawia, że przyprawy
równomiernie się rozkładają, a mięso po upieczeniu jest delikatne, kruche i
soczyste. Bardzo ważne jest to, że ta linia produktów bazuje na naturalnych
składnikach, bez konserwantów, glutaminianu czy innych polepszaczy smaku. Jest
to coś do czego z pewnością będę wracać i już nie mogę się doczekać nowości,
która wchodzi na rynek- czyli Pomysł na… gulasz paprykowy.
Polecam 💙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz